Jak powstał wszechświat?

Z jednej strony istnieje powszechnie przyjęta teoria Wielkiego Wybuchu. Teoria, według której wszechświat był pierwotnie czymś niezwykle gęstym, małym i gorącym, który w przeciągu kilku dziesiątych sekundy radykalnie się rozszerzył i ochłodził i wciąż się rozszerza. Coś jak ciasto drożdżowe w piecu, które rośnie przez oddzielenie się drożdży od siebie. Ale są eksperci, którzy proponują nowy model, według którego źródłem był nie tylko jeden Wielki Wybuch, ale wiele wybuchów. Ciągły łańcuch wszechświatów, które następują po sobie i powtarzają się, ale nie są dokładnymi replikami poprzednich. Jeśli chodzi o wiek wszechświata, ostatnie obserwacje wskazują, że ma on od 13,5 do 14 miliardów lat.

Jaka jest przyszłość wszechświata?

Zgodnie z nową teorią ciągłych wszechświatów, wszechświat nie zniknie, lecz będzie się powtarzał. A może będzie to zimny i ciemny wszechświat, ponieważ galaktyki i gwiazdy oddzielają się od siebie, a ich światło i ciepło są tracone w ciemności, rozszerzając się w nieskończoność i stygnąc do stanu absolutnego zimna, w którym cząsteczki nie mają energii na wykonanie nawet najmniejszego ruchu. Czy też będzie to wszechświat, który po rozszerzeniu się osiągnie punkt, w którym zacznie zapadać się na siebie. Ostatnio istnieją inne teorie, które mówią o Wielkim Rozpruciu, w którym tempo ekspansji byłoby tak ogromne, że grupy galaktyk, gwiazd, ciemnej energii i wszystkiego innego stałyby się rodzajem materiału, który jest rozciągnięty aż do momentu, gdy rozerwie się na strzępy.

Czy istnieją alternatywne światy?

Jedna z teorii postuluje, że alternatywny wszechświat ciemnej materii mógłby istnieć w tym samym czasie co ten, ale nie moglibyśmy do niego dotrzeć. Najlepszym sposobem na wyobrażenie sobie tego jest myślenie o zamkniętej szybie z muchą wewnątrz mieszkania. Mucha nie może przechodzić z jednej strony na drugą, tak samo jak my nie możemy przechodzić z jednego wszechświata do drugiego. Te dwa wszechświaty byłyby przyciągane do siebie przez siłę grawitacji i ostatecznie zderzałyby się. Oznaczałoby to, że teraz dzieje się coś, co pomoże stworzyć kolejny wszechświat w przyszłości. Z drugiej strony, w fizyce kwantowej i kosmologii istnieje kilka hipotez o wielu wszechświatach, w których znana nam fizyka natura każdego z nich są różne.