Prawie wszystko we wszechświecie się kręci. Planety obracają się wokół własnej osi, gwiazdy wirują wokół czarnych dziur, a galaktyki obracają się w dużych spiralnych strukturach. Ale co z całym wszechświatem? Czy on też może się obracać?

Konstrukcje obracają się ze względu na właściwość zwaną momentem pędu. Pęd jest miarą masy i rotacji. Jedną z jego cech jest to, że w miarę zbliżania się masy, obraca się ona szybciej, aby utrzymać stały pęd. Ale co się dzieje na kosmiczną skalę? Sprawy mają się inaczej. Powszechnie uważa się, że wszechświat jest jednorodny i izotropowy. Oznacza to, że średnio materia musi być rozłożona równomiernie, a całkowity pęd kosmosu musi wynosić w przybliżeniu zero. Jeśli to prawda, rotacja galaktyk powinna być przypadkowa. Jeśli więc spojrzymy na jakikolwiek obszar przestrzeni, około połowa powinna obracać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a połowa zgodnie z odwrotnym ruchem wskazówek zegara.

W 2022 zaczyna się kolonizacja Marsa

Istnieją jednak pewne naukowe dowody, że rotacja galaktyczna nie jest jednorodna. W 2011 r. badanie 15 000 galaktyk wykazało, że w takiej rotacji było niewielkie odchylenie. Ze względu na stosunkowo małą liczebność próby, dowody były słabe, ale badanie przedstawione właśnie na 236. posiedzeniu Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego wykazało znacznie silniejsze tendencje tego typu.

Naukowcy wykorzystali trzy najpotężniejsze obserwatoria na świecie do odnalezienia kierunku obrotu ponad 200 000 galaktyk na niebie. Użyli sztucznej inteligencji, aby sklasyfikować te setki milionów galaktyk i zrozumieć jak się obracają. Na podstawie powyższych danych, nie biorąc pod uwagę niewielkiego odchylenia, można by oczekiwać, że liczba galaktyk obracających się zgodnie z ruchem wskazówek zegara i przeciwnie do ruchu wskazówek zegara będzie taka sama. Ale kiedy spojrzeli na dane z każdego z trzech obserwatoriów, znaleźli niespodziewany brak równowagi.

Różnica nie jest ogromna, niewiele ponad 2%, ale przy tak dużej liczbie galaktyk prawdopodobieństwo takiego podziału przez przypadek jest mniejsze niż jedna na milion. Im dalej znajdują się galaktyki, tym większy jest brak równowagi.

Asymetria jest również różna w zależności od tego, gdzie patrzysz w niebo. Patrząc z biegunów Ziemii, więcej galaktyk zdawało się obracać w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara niż w prawo, podczas gdy w przypadku obserwacji w pobliżu równika było odwrotnie.